Absolwentka Monica Wojciechowska o swojej zmianie zawodowej

Urodziłam się w Stanach Zjednoczonych. Tam się wychowałam i studiowałam. Ukończyłam studia na University of Pennsylvania - inżynierię systemów i ekonomię. Miałam trochę doświadczenia w programowaniu, bo na studiach zainteresowałam się wizualizacją danych. Już wtedy mi się to podobało, ale stwierdziłam, że samodzielna nauka była zbyt wolna.

Po studiach poszłam w stronę biznesu i przez 2 lata pracowałam w marketingu w firmie software’owej. Tam miałam okazję poobserwować pracę programistów.

Zawsze myślałam, że masz odpowiednią pracę wtedy, gdy nie zazdrościsz znajomym w innych działach. W tamtym czasie zazdrościłam pracy programistom, marketing zdecydowanie mi nie odpowiadał. Przede wszystkim w tej pracy przeszkadzał mi brak obiektywnej oceny mojej pracy. Szukałam zawodu, w którym moja praca nie jest oceniana na podstawie preferencji i upodobań. Chciałam też pracować w trybie projektowym.

Przez rok - spokojnie ale proaktywnie - zastanawiałam się, co dalej chciałabym robić. Właśnie w tym czasie narodził się pomysł na dalszy rozwój w programowaniu. By zostać zawodową programistką, zdecydowanie przydałby mi się powrót do podstaw i nauki pod okiem mentora. A dlaczego kurs w Polsce? Do tej pory spędzałam tu czas tylko przez kilka tygodni co drugi rok i zawsze marzyłam o tym, żeby (co najmniej) kilka lat pomieszkać w mojej drugiej ojczyźnie. Więc zdecydowałam się na kurs JavaScript Developer: React w Coders Lab w Warszawie.

Trafiłam na wspaniałych ludzi, z którymi przez ten czas się zżyłam. Najciężej było na początku, nauki było dużo, ale później przyzwyczaiłam się już do intensywnego trybu. Czasami zostawaliśmy po zajęciach i rozwiązywaliśmy razem zadania. Jak ktoś miał problem to mógł liczyć na wsparcie.

Pewność siebie rosła z każdym modułem. Jako projekt końcowy napisałam stronę, na której można stworzyć interaktywne drzewo genealogiczne rodziny.

Od razu zostałam włączona do ciekawego projektu. Atmosfera pracy jest nieporównywalna do mojej poprzedniej pracy. Ogromnym plusem tej pracy jest elastyczność. Mam możliwość pracować zdalnie i dopasować godziny pracy do mojego życia.

Mam także w zespole swojego mentora, który czuwa nad moimi postępami i bezpośredni kontakt z klientem, co powoduje, że równocześnie mam możliwość rozwijać miękkie umiejętności.

Co jest najważniejsze w programowaniu? Świadomość, że w codziennej pracy programisty pojawiają się co chwila nowe problemy. Najważniejsze to wiedzieć, jak się uczyć i jak szukać rozwiązań problemów.

Każdy z Absolwentów miał na starcie inne motywacje i wątpliwośći. Ale to oni podjęli śmiałą decyzję i zrobili ten pierwszy, trudny krok w kierunku zmiany. Odrzucili dotychczasowe osiągnięcia oraz zdobyte doświadczenia i… zmienili swoje zawodowe życie. Zobacz, jak to zrobili.